Jestem nudna
Nie jestem zabawna
Nikt mnie nie lubi
Gimnazjum to okres którego z chęcią wykreśliłabym ze swojego życia,odpychanie mojej osoby na koniec,dwulicowe"Koleżanki", brak szacunku, nieodwzajemniona miłość przy czym zmieniłam się w osobę lubiącą rocka, metal itp, ale jednak to nie było dla mnie. Wręcz tego nienawidziłam, a słuchałam tylko po to żeby komuś się przypodobać.. nierealne co nie? Przecież trzeba być sobą! No właśnie... nigdy nie zapomnę mody na bejsbolówki... kiedy wszystkie nosiły to i ja musiałam. To niemożliwe że na swoje urodziny zamiast nowego laptopa chciałam szmatkę z galerii...A robiłam tylko po to.. żeby wreszcie mnie dostrzegli.Robiłam to co inni. A gdybym teraz cofnęła się do czasów Gimnazjum? Byłabym zupełnie inna, a co najważniejsze byłabym sobą.
Teraz jestem dumna ze swojego charakteru.Nie jestem niczyją służącą, umiem wyrazić swoje zdanie, a nie siedzieć cicho i krzyczeć tylko w środku.. Wiem, że nie potrzebuję miliona przyjaciół, znajomych i wiem tyle, że max 10 osób + moja rodzina na pewno mnie szanuje i lubi. Jestem dla siebie zabawna, no i mam nadzieję, że i dla innych. A co najważniejsze na pewno nie jestem nudna.
Ani Ty ani ja nie jesteśmy najgorsi każdy jest na swój sposób najlepszy, najpiękniejszy, najzabawniejszy, ale żebyśmy to poczuli to ważna jest pewność siebie.
Pewność siebie to ciężka sprawa. Albo ktoś ją ma albo nie. I wtedy próbuje ją zdobyć, czasem bywa lepiej czasem gorzej. Dobry post ♥
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Gimnazjum do fajnych nie należy prawda... jednak swoje pozytywy ma :) Na pewno będzie co wspominać. Jednak masz rację, trzeba być sobą ;)
OdpowiedzUsuńaansaa.blogspot.com
Zazdroszczę Ci takiego podejścia, to na prawdę wspaniałe ile można wybudować na własnym obrazie siebie samego. Jeszcze ciągle się tego uczę - szukam siebie. Chcę być sobą robić co mi się podoba. Może dlatego że przez długi okres właśnie robiłam to co powinnam. W sobotę będę jechała do fryzjera, czeka mnie tam spora zmiana i w końcu zrobię to, co MI się podoba. Odnajdę się, będę piękna nie ważne czy mam kilka kilogramów tu, czy tam... <3
OdpowiedzUsuńwww.tylko-szum.blogspot.com
Kochana jesteś piękna! Czy tak czy inaczej! Ngdy nie wmawiaj sobie bzdur o sobie, ewentualnie nie słuchaj innych, to Twoje życie i to Ty decydujesz jak chcesz wyglądać. Zmiana fryzury? świetny pomysł! :)
UsuńMega post, daje do myślenia !
OdpowiedzUsuń'Zapraszam do siebie na nowy post
http://inlovewithdreams05.blogspot.com/2016/04/naiwnosc_12.html