poniedziałek, 18 kwietnia 2016
7
Witajcie,
dzisiaj szczerze powiedziawszy nie jestem w humorze, a to dziwne gdyż w większości moich postów pokazuje jaka jestem silna uczuciowo, a tak naprawdę to kłamstwo.Jedno wielkie kłamstwo... To nie znaczy, że wtedy pisząc te posty też kłamałam chodzi o to, że jak coś się dzieję w życiu, to jak momentalnie można zmienić swoje nastawienie i dzisiaj to jest mój dzień.
Zaczęło się od durnej dyskusji o aborcji i nie mam zamiaru opowiadać o moich poglądach na ten temat bo nie mam zamiaru dyskutować o takich sprawach na blogu, wiem tylko jedno, że jestem osobą, która wysłuchuje inne opinie, ale nie życzę sobie takiej wrogości w moją osobę, jeżeli mam odmienne zdanie na dany temat.Później kolejna dyskusja z bardzo ważną dla mnie osobą i momentalnie zostałbym sama. Dlatego też dzisiaj nijak przyłożę się do tego posta, ale nie z przymusu piszę bo mam takie zadanie, tylko że chce komuś się wyżalić.
Próbuje motywować czytelników mojego bloga (poważnie to nazwałam) bo widziałam, że na różnych forach brakuje takich blogów, a z opinii innych wiem, że umiem jakoś doradzić pocieszyć, ale problem jest taki, jeżeli umiem komuś pomóc to czemu nie umiem pomóc sobie? Opowiem teraz pewną historię z życia..Pewnego dnia pewien mężczyzna został sam, gdyż jego żona go zostawiła dla jakiegoś innego Pana.I ten samotny mężczyzna poszedł do swojego kolegi, który był psychologiem?psychiatrą? już nie pamiętam, ale doradził mu, żeby zapomniał, że to nie koniec świata itd. Cóż, jest to specjalista i on wie jak poradzić sobie z problemem, ale pewnego dnia jak tego kolegę zostawiła żona to niestety nie poradził sobie i zaczął pić no i nie skończyło się to dobrze.
Także wnioski są takie: nikt nam nie pomoże, dopóki sam tego nie przeżył.. Dlatego też jak ostatnio pisałam że wszystkie jesteście piękne w tym i ja to następnego dnia wstaje z wysypką na twarzy i mam powiedzieć sobie że jestem piękna? (MEG I TY TO NAZYWASZ MOTYWOWANIEM) I tak na dobrą sprawę kończąc ten post chcę Wam powiedzieć, że tak naprawdę życie nie jest idealne, raz jest kolorowo, a za chwilkę coś musi znowu się stać.
Także życzę Wam miłego tygodnia, a Gimnazjalistom życzę powodzenia jutro i pojutrze na egzaminach gimnazjalnych
taki spoiler i tak zdacie! :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny post :) Fajny pomysł aby motywować innych ale nie pisać zrób to to i to ;p Ale opisujesz też własne przemyślenia (wysypka) i swoje zwątpienie :D Widać, właśnie wtedy, że jesteś taka jak każda i trzeba z cb czerpać pozytywną energie;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Również staram się pomagać moim czytelnikom jak tylko mogę, i mega samą mnie motywują komentarze, że dzięki jakiemuś postowi coś się zmieniło w ich życiu. Powodzenia w dalszym blogowaniu! Świetnie to robisz. :)
OdpowiedzUsuńhttps://ms-black-lady.blogspot.com
fajny pomysł na motywację :*
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com
Też staram się motywować ludzi. To prawda mało jest takich blogów. Historia motywujaca. Ale napisana mało po polsku. Składnia i błędy językowe. Może nie jestem nauczycielka polskiego Ale błędne pisanie psuje wyjątkowość postów i bloga. Pozdrawiam :) www.crazyphotonature.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZazwyczaj tak już bywa, że umiemy wszystkim wkoło pomagać tylko nie sobie. Historia z życia wzięta ^^
OdpowiedzUsuńCiekawy post i ładne zdjęcia! Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Bardzo motywujące! Ja osobiście często powtarzam swoim znajomym, że wszystko da się jakoś naprawić i że będzie tak, jak sobie tego życzą, ale często jest tak, że puszczają moje uwagi mimo uszu, bo i tak wiedzą swoje :D
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
ja ostatnio wciąż mam pecha.. najgorsze jest to, że staram się pomóc innym a sama sobie nie potrafię :( bardzo fajnie napisałaś ten post.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia :)
Uważam, że motywowanie innych ludzi to bardzo ważna rzecz :) i cieszę się, że ty to robisz. Trzeba jednak robić to w sposób delikatny i nie każdy umie to robić. Myślę, że ty akurat ten dar posiadasz i możesz fo dobrze wykorzystać. Życzę szczęścia i powodzenia <3.
OdpowiedzUsuńTeż mam czasami ciężkie dni :(. Nawet dobrze, że ten post był inny - taki bez tej " całej pozytywnej energii " . Najważniejsze żeby pisać od serca!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia jak i post :)
Obserwuję ;)
http://nikasstyle.blogspot.com
Ciekawy post i śliczna TY!
OdpowiedzUsuńkarolajn-el.blogspot.com/